Obecnie na polskim rynku jest duży wybór pieluch wielorazowych. Istnieje wiele opinii na ich temat. Tych dobrych, jak i tych złych. Czy warto zainwestować w pieluchy wielorazowe kompletując wyprawkę dla malucha? Przyjrzyjmy się bliżej wielorazówkom, ponieważ cieszą się coraz większym zainteresowaniem.

Przede wszystkim – ekonomia

Kompletując wyprawkę wielorazową, musimy liczyć się z niemałym wydatkiem. Średni koszt jednej wielorazówki to około 50 zł. Kupując na początek 20 takich pieluch, wydamy około 1000 zł na początek.
Jednak cena pampersów jednorazowych znacznie bardziej może nadszarpnąć domowy budżet. Koszt około dwuletniego pieluchowania dziecka jest, w przeliczeniu, znacznie wyższy kiedy kupujemy droższe pampersy (około 3900 zł).
Różnica polega na tym, że na pieluchy wielorazowe wydamy kwotę większą na początku, a jednorazówki kupujemy na bieżąco.

Produkt ekologiczny

Za kupnem pieluch wielorazowych przemawia ekologia. Przeciętny niemowlak, przez cały okres używania pampersów jednorazowych, wytworzy około tony odpadów niepodlegających recyklingowi.
Pieluchy wielorazowe wyprodukowane są z naturalnych włókien. Zwykły pampers posiada w sobie plastik, a do jego produkcji potrzebna jest około jedna szklanka ropy. Natomiast do wytworzenia papieru zawartego w jednorazówkach, poświęca się około 4-5 drzew!

Mniej alergii i problemów skórnych

Częste odparzenia pieluszkowe i alergie skórne to nieodłączne efekty stosowania pampersów dostępnych na rynku. Wielorazówki nie zawierają substancji zapachowych, balsamów i chloru, którym wybiela się celulozę w zwykłych pampersach, aby miały biały kolor. U dzieci, u których stosuje się pieluchy wielorazowe, rzadziej używa się kremów do pupy, ponieważ odparzenia zwykle nie pojawiają się.
Pieluchy jednorazowe zawierają chłonne polimery (SAP), które po zmoczeniu stają się nieprzepuszczającym powietrza żelem. Według badań z 2000 roku, wykonanych przez naukowców z Uniwersytetu Medycznego w Kilonii (Niemcy), noszenie pampersów przez całą dobę podnosi temperaturę jąder u chłopców. Sytuacja ta może powodować w przyszłości niepłodność.
Noszenie pieluch jednorazowych przez dziewczynki, w porównaniu do wielorazowych, może powodować częstsze występowanie zapalenia układu moczowego (ZUM). Potwierdzono to badaniami przez naukowców z Uniwersytetu Nauk Medycznych w Teheranie w latach 2007-2008.

Jak każdy produkt pieluchy wielorazowe posiadają kilka wad, na które należy zwrócić uwagę.

Niepraktyczne wielorazówki

Osoby prowadzące wraz z dzieckiem aktywny tryb życia lub są poza domem, rzadziej wybierają pieluchy wielorazowe, ponieważ są mniej praktyczne niż zwykłe pampersy. Wielorazówki są zdecydowanie mniej chłonne, więc będąc w podróży trzeba bardzo często się zatrzymywać i przewijać dziecko. Zabrudzonej pieluchy nie wyrzucimy tak po prostu do kosza.

Częste pranie

Kolejnym minusem pieluch wielorazowych jest ich częste pranie i suszenie, a na to nie zawsze mamy czas. Dodatkowo w zapasie powinniśmy mieć zawsze jakieś czyste pieluchy.

Skomplikowany dobór wkładów chłonnych

Na rynku dostępne są różne warianty pieluch wielorazowych:

1. AIO (All-In-One) – pielucha przypominająca zwykły pampers,
2. Kieszonka – pieluszka posiadająca dodatkową, cienką warstwę materiału, pod którą wsuwamy wkład chłonny,
3. Otulacz – wielorazówka posiadająca tylko warstwę chroniącą ubranko przed zmoczeniem. Do niej także potrzebujemy wkład chłonny.

Największy kłopot pojawia się przy doborze wkładów chłonnych w kieszonkach i otulaczach.

Używanie pieluszek wielorazowych jest bardziej ekologiczne, ekonomiczne i zdrowe, ale wiąże się z dużo większym nakładem pracy i tym, że są mniej praktyczne niż zwykłe pampersy. Jednak nie ulega wątpliwości, że to jedna z wielu opcji pieluchowania, warta przemyślenia.